Stara strona |
|
|
|
Artykuły: Opowiadania |
siedem pąsowych róż
Wszyscy ze zniecierpliwieniem czekali na wyniki śledztwa. Nic więc dziwnego, że zbiegli się w jedno miejsce, kiedy tylko usłyszeli skrzypnięcie drzwi pokoju, w którym odbywały się przesłuchania. Porucznik Howard Harris i detektyw Wiliam O’Brian wyszli spokojnie z pomieszczenia
Skrajności
Nimfa z wielkimi zielonymi oczami podbiega do Narcyza. Wyznaje uczucie, radośnie potrząsa jego ramieniem, poszukuje spojrzenia...
Narcyz zaśmiewa się ze wstrętem (a może to jest współczucie?). Nie moja kochanko, nic dla mnie nie znaczysz...
Skrajny optymizm, czyli z pamiętnika Desperatki
Tak, to zwiastowało nieszczęście. Wchodząc do szkoły rozejrzałam się uważnie czy oby ktoś nie zostawił tu umyślnie jakiejś pułapki. Ostatnio wdepnęłam w olbrzymią gumę do żucia, a gdy próbowałam się uwolnić niechcący przydepnęłam szalik i już nie mogłam oderwać go od buta, a najgorsze było to, że szalik należał do... dyrektora.
Sprzedawca Snów
Otworzyłem sklep, mały biznes. Po długich formalnościach założyłem sklep. Panie w administracji miejskiej nie mogły zrozumieć na czym ma polegać mój biznes. Tłumaczyłem, wyjaśniałem - wszystko trafiało w próżnię. .........
strach
Mój strach... do głębi mnie wypala. Spytacie, boisz się stworów kroczących w ciemnościach i żywiących się mięsem? Odpowiem, nie.
stracony
Jestem bezdomnym, opuszczonym menelem. Nikt już mi nie chce zaufać. Nikt już nie chce mi pomóc, wyciągnąć ręki, zabrać stąd, zapewnić ciepły nocleg, dać jeść, czy tym bardziej dać jakieś pieniądze.
Szlachetne kamienie
Twoje serce drgnęło, kiedy siedzieliśmy skuleni przy stole .Wszystko trwało zaledwie parę minut. To była krótka wymiana zdań z bijącym sercem. A gdy odeszłaś poczułem cień ulgi, moment zaczerpnięcia oddechu i zaraz potem brakowało mi ciebie, pomyślałem o twoim powrocie.
Szybciej
- Szybciej! - wrzeszczał Rafał Dąbrowski do mojego kolegi, Piotrka Fedorowicza. - Szybciej! Mógłbyś chyba odrobinkę przyspieszyć, co?
- Sta... ram... się... - dyszał Piotrek.
Śmiertelna choroba?
Święta jak święta, a po...
Od początku miałem przeczucie, że w tegoroczne święta wielkanocne coś się musiało wydarzyć inaczej nie byłyby to normalne święta…
......
Ulica Lewa.
W Ogrodzie Oliwnym
WALKA BIOLOGICZNA
No dobra! Muszę się przyznać. Mam w domu te... no, tak zwane... insekty... pluskwy!. Tak, tak ... Czego to u nas nie ma? Bałagan jest, awantury są, kurz jest, okna nie umyte- też są, teraz znów robactwo... tylko DDT nie ma. Trudno! Skończyło się! Ale na wszystko rada znaleźć się musi. Udałem się do mego znajomego przyrodnika, który powiedział:
........
Wojna
Jest wiele rodzajów miłości. Jest miłość, która łączy, jest też taka, co dzieli. Jedna nadaje życiu sens, druga szpikuje je cierpieniem. Czasem napawa euforią, a czasem tęsknotą.
WYBÓR
W każdym z nas jest Sanczo Pansa i Don Kichot, kto zdominuje nasze wnętrze. Na pewno łatwiej jest być leniwym giermkiem, tchórzliwym i egoistycznym, niż błędnym rycerzem, odważnym, pełnym honoru. Wybieraj! Posłuchaj sumienia!
|
|
|
Logowanie |
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
Portal uczniowski: |
|
|
Reklama |
|
|
|